Zastanawialiście się kiedyś nad słownikiem programu MS Word? Przypuszczam, że nie jest to kwestia, nad którą typowy Kowalski rozmyśla przy śniadaniu, ale warto poświęcić jej chociaż pięć minut swojego życia. Niestety słownik nie kryje w sobie profesora Miodka w cyfrowej postaci. Wręcz przeciwnie – czyhają w nim pułapki.